Choć wydaje mi się ,że już go robiłam, jest najlepszym sernikiem jaki mi wyszedł. Miękki i wilgotny,a to pewnie dlatego,że użyłam sera z pudełka a nie domowego.
Składniki:
Ciasto:
* 5 żółtek
* 3 szkl. mąki
* 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 3 łyżki cukru
* 250g margaryny
Masa serowa:
* 1kg sera twarogowego
* 3 jajka
* 1 szkl. cukru

* 125g margaryny
* 2 opakowania budyniu wanilinowego
Piana:
* 5 białek
*3/4 szkl. cukru
* 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
* 1 puszka brzoskwiń
1 Wszystkie składniki ciasta zagnieść i podzielić na części 2:1 i wstawić do lodówki na godzinę. Po tym czasie wylepić blaszkę 2/3 ciasta i podpiec przez 15 min w 180 stopniach.
2. 3 jajka rozdzielić na żółtka i białka. Białka ubić na sztywną pianę. Żółtka utrzeć z 1 szkl. cukru i margarynę na głądką masę. Dodać ser i budynie,na koniec ubitą pianę i delikatnie wymieszać.Wyłożyć na chłodne ciasto.
3. Brzoskwinie odsączyć z zalewy i pokroić na mniejsze kawałki. Rozłożyć na masę. 5 białek ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać 3/4 szkl. cukru i 2 łyżki mąki. Pianę rozłożyć na brzoskwinie.Na wierch zetrzeć resztę ciasta. Piec przez godz w temp. 180 stopni.